„Bardzo dobra” jakość oferowanych ostatnio usług sprawia, że myślę, że wyświetlam licznik „Rankingu ruchu” na trafic.ro tylko po to, żeby je zareklamować. Statystyki odwiedzin/dzień wypadają nieprawidłowo, błąd strony polecającej i w dodatku nie widzę nigdzie przycisku „” na koncieusuń witrynę„Ok. Albo do las www.stealthsettings.com spadają swobodnie na trafic.ro, dopóki nie pomyślą o usunięciu go z monitorowania.

Wydaje mi się, że wiele witryn jest zarejestrowanych trafic.ro tylko po to Konkursy i dla tego markaz trafic.ro. Pamiętam, że byli właściciele niedokończonych stron, którzy podkreślali mnie „Zależy mi również na szybszej rejestracji witryny w trafic.ro". Ignorantzy, którym wystarczyłoby umieścić dobrze znany czerwono-czarny .png z trafic.ro (Ranking ruchu) i to by było na tyle. Tak czy inaczej, nie wiedzieli, jak analizować statystyki. Dla nich było to coś w stylu: nie masz logo trafic.ro, to znaczy, że nie istniejesz. To było jak rodzaj marki istnienia w Internecie. Inni używają trafic.ro jako bieżni. Rejestrują się wyłącznie ze względu na konkurencję i starają się dotrzeć jak najwyżej. Zaszeregowanie. To dobrze. Bez rywalizacji nie byłoby mistrzów. Najbardziej skorzystali na trafic.ro ci, którzy analizują ruch. Śledzę wyniki, cel i profil odwiedzających, którzy wchodzą na stronę. Jest to przydatne zwłaszcza w przypadku witryn oferujących dobrze ukierunkowane usługi, których celem jest przyciągnięcie określonego rodzaju użytkowników, którzy mogą generować zysk.
Wolę pozostać lojalny wobec serwisu Google Analytics (moim zdaniem najlepszy) i zaufaj nowemu, w 100% rumuńskiemu serwisowi, GTop.ro. Żegnaj, żegnaj trafic.ro.
LA Z przyczyn obiektywnych wracam do ruchu :)